Granice fizyczne.
Granice emocjonalne.
Są to granice związane z wyznawanymi wartościami i przekonaniami. Na tym polu, bardzo często nie potrafimy stawiać granic, nie potrafimy mówić NIE, DOSYĆ, STOP. Dzieje się tak, ponieważ nikt nas tego nie nauczył, a czasami wręcz odwrotnie nas uczono, że odmowa rani innych i że lepiej postąpić wbrew sobie, niż kogoś urazić. Wielu rodziców nadal nie uczy swoich dzieci przestrzegania i szacunku do własnych granic, a wręcz notorycznie je przekracza i obśmiewa komunikatami typu „Daj buzi! Podaj rękę cioci! Co z ciebie za dzikus?”.
Rozsądnie postawione zdrowe granice pozwalają nam żyć w zgodzie ze sobą i światem. Szanować to kim jesteśmy i w co wierzymy.
Dlaczego trudno jest nam stawiać granice?
Nie stawiamy swoich granic, ponieważ często kieruje nami nie troska o siebie, ale strach i poczucie winy, wobec innych ludzi. To właśnie wynosimy z dzieciństwa. Boimy się odrzucenia, konfrontacji, czyjegoś oskarżenia o egoizm, o brak dobrej woli. W takiej sytuacji mówimy tak zamiast nie, oddajemy innym znacznie więcej niż chcemy dać, nie wyrażamy tego co czujemy, nie idziemy za własnymi emocjami, ale raczej za tym, co wydaje nam się obowiązkowe, dobrze widziane.
Bardzo często zdarza się, że ludzie naruszają nasze granice, bo my sami nie potrafimy ich zakomunikować. Nie lubisz tańczyć, ale tańczysz, bo ciągną cię na parkiet. Nie masz ochoty wychodzić z domu, ale dajesz się z niego wyciągnąć, bo koleżanka mówi, że nie ma z kimś wyjść. Dajesz sobie zrzucić na barki kolejne zadania w pracy, bo nie umiesz powiedzieć nie. Nie pozwalasz sobie na pewne rzeczy, bo Co ludzie powiedzą?
Granice są konieczne, żeby mieć dobre relacje ze sobą i światem. Bez granic wystawiamy się ludziom na pożarcie. Brak jasnego postawienia granic, uczy osobę, która to robi, że nawet jeśli nie jesteśmy zachwyceni jej zachowaniem, to jednak je dopuszczamy. Jeśli ktoś przekracza Twoje granice i od razu nie powiesz STOP, później może być tylko trudniej, albo gorzej. Przekraczanie granic rozzuchwala. To smutna prawda o nas ludziach. Znasz przecież to powiedzenie “daj palec, weźmie całą rękę”…
Największym niebezpieczeństwem jest stracić siebie, a dzieje się to często wtedy, kiedy nie szanujemy swoich granic, więc ZADBAJ O SIEBIE! STAWIAJ GRANICE! Stawiajmy granice i uczmy tego nasze dzieci. Bez tego świat nas połknie. Granice pokazują innym osobom, że podchodzimy do swojego życia w sposób, który naszym zdaniem jest dla nas najlepszy. Ludzie wokół nas albo dostosują się do naszych granic albo odejdą. Tak, czy siak, szanuj ich wybór. Twoje granice nie odstraszą tych właściwych osób.
Jak wyznaczać granice?
1. Ustal swoje standardy. Przeanalizuj co jest dla Ciebie dobre i wartościowe. Pomyśl czego chcesz, a czego nie jesteś w stanie tolerować.
2. Komunikuj swoje granice. Jeśli już ustalisz sam ze sobą swoje granice, musisz je zakomunikować innym. Nie oznacza to, że masz zwołać zebranie na szczycie wszystkich znajomych i rodziny i oznajmić „Od tej pory będę mówić NIE,” Nie w tym rzecz. Po prostu, gdy znajdziesz się w sytuacji, w której ktoś narusza Twoje granice zwyczajnie zakomunikuj „Nie będę tego tolerować. / Nie zrobię tego.”
3. Wzmacniaj granice. Gdy zaczniesz stawiać granice, ludzie będą odczuwać dyskomfort. Dlaczego? Po pierwsze nie byli do tego przyzwyczajeni. Po drugie, to jest dla nich niekomfortowe ponieważ nie mogą osiągnąć tego co chcieli osiągnąć twoim kosztem. Ludzie będą próbowali manipulować poczuciem winy czy obwinianiem.
Pamiętaj, że Ty nie odpowiadasz za to jak się ktoś poczuł czy jak zareagował. Jesteś tylko bodźcem wyzwalającym w danej osobie schemat reakcji emocjonalnej. Ty w pierwszej kolejności musisz zadbać o siebie. Znasz zasadę panującą w samolotach, że najpierw zakładamy maseczkę sobie, a dopiero później dziecku. To nie z egoizmu, tylko właśnie z troski o innych. Musimy zadbać o swoje zdrowie, a dopiero w kolejnym kroku będziemy w stanie zająć się i zaopiekować innymi.
Powodzenia w stawianiu granic! A co za tym idzie budowaniu szacunku do samego siebie i poczucia własnej wartości. Jeżeli chciałbyś/abyś o tym porozmawiać zapraszam!
Napisz komentarz